,,Legendy polskie''



          

            Tytuł: Legendy polskie 
            
            Autorzy: Tomasz Bagiński, Błażej Dzikowski

            Studio: Platige Image

            Rok produkcji: 2015-2016

            Kraj produkcji: Polska




  ,,Legendy polskie'' to wspólny projekt Allegro i Platige Image obejmujący pięć krótkometrażowych produkcji filmowych będących adaptacjami polskich podań ludowych. Wszystkie są dostępne na YouTube.

  Za reżyserię odpowiedzialny jest Tomasz Bagiński współtwórca Netflixowego ,,Wiedźmina''. Scenariusze stworzył Błażej Dzikowski.

  Pierwsza produkcja z cyklu ukazała się na 30 listopada 2015 roku pt. ,,Smok'' będąca wariacją opowieści o smoku wawelskim. W tej wersji Smok to porywający krakowianki Adolf Kamczatkov. Podczas gdy policja jest bezsilna sprawy w swoje ręce bierze Janek, młody konstruktor robotów. Szczerze jest to mój najmniej lubiany film z tej serii, ale docenić trzeba, że postarali się i wymyślili coś innego niż smok atakujący Kraków.

  Za to następne w kolejności są dwa filmy opowiadające historię Pana Twardowskyego. Tak jak w tradycyjnej opowieści tytułowy bohater, aby uciec przed diabłem Mefistofelesem, któremu zaprzedał duszę przez podpisanie cyrografu, ucieka na Księżyc. Akcja rozpoczyna się w momencie gdy Twardowsky już od długiego czasu przebywa poza Ziemią. Jednak przed diabłem nie tak łatwo uciec i niedługo nawet  na Księżycu nie będzie bezpieczny. W roli tytułowej wystąpił Robert Więckiewicz i wypada w niej świetnie. Twardowsky w tej wersji polskiej legendy to miliarder i filantrop z ciętym językiem, którego było stać na prywatny lot w kosmos. usiłować go schwytać będą diabeł Boruta, w którego rolę wcielił się Tomasz Drabek i  Lucynka grana przez Aleksandrę Kasprzyk, której naprawdę przyjemnie się słucha. Świetne, charyzmatyczne postacie. Jest tu sporo efektów specjalnych, które wyglądają bardzo dobrze. Możemy posłuchać też klasyki polskiej muzyki.


  Czwartym w kolejności jest film eksplorujący motyw bazyliszka. Grani przez Pawła Domagałę i Olafa Lubaszenkę policjanci Boguś i jego doświadczony życiem wujek Eugeniusz mają pecha wpaść na jednego z demonów, które wydostały się z piekła. Razem z członkiniom specjalnej agencji ,,Żelazna Góra'' będą próbowali unieszkodliwić uciekiniera. Całość  ma przyjemny (trochę wakacyjny) klimacik. Wygląd bazyliszka jest ciekawy, może nie jest to najlepsze CGI, ale sam pomysł super. Znowu tak jak w ,,Panu Twardowskym'' mamy ciekawych  bohaterów,  za którymi chce się podążać.

  Pod koniec 2016 roku ukazała się ostatnia krótkometrażówka-,,Jaga''. Jaga jest jedną z wielu nadnaturalnych istot, które wydostały się z piekła i obecnie jest ścigana  przez ,,Żelazną Górę''. Jest ona jednak znacznie potężniejsza od bazyliszka, więc jej schwytanie nie będzie takie łatwe. Główna bohaterka doznaje szoku widząc obecny stan świata jako, że pamięta czasy zanim cywilizacja była tak rozwinięta, i trudno jej się z nim pogodzić. Bardzo dobra produkcja, jednak wolę trzy poprzednie. Wraca tu także Boruta, co jest dużym plusem.  


  Całości towarzyszą też nowe aranżacje kultowych polskich utworów. Album pod tym samym tytułem zawiera 6 piosenek: ,,Kocham wolność'', ,,Jezu, jak się cieszę'', ,,Aleja gwiazd'', ,,Mój jest ten kawałek podłogi'', ,,Jaskółka uwięziona'' oraz ,,Cichosza''. Każdemu utworowi towarzysz teledysk, który dopełnia lore. Przykładowo do ,,Alei gwiazd'' nagrano klip, który opowiada ukazuje jak Lucynka stała się demonem.

  Naprawdę cieszę się, że powstała taka inicjatywa i, że wyszła tak dobrze. Twórcy oferują  nam naprawdę dobre efekty specjalne i grę aktorską. Planowano nawet pełnometrażowy film o Panu Twardowskym, który miałby trafić do kin, jednak mimo że miał ukazać się w 2019 to do tej pory go nie zrealizowano.








Komentarze